tag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post567607654900575177..comments2023-10-08T16:05:28.942+02:00Comments on It’s between me and you, our little secret - OFF THE COAST: Rozdział 6: BurzaMeadowhttp://www.blogger.com/profile/00870403382063058385noreply@blogger.comBlogger26125tag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-42678020614050307842014-09-13T10:03:54.696+02:002014-09-13T10:03:54.696+02:00@asia_jsl. Wczoraj tutaj zawitałam u suuupeeer blo...@asia_jsl. Wczoraj tutaj zawitałam u suuupeeer blog kiedy kolejny rozdziałAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-10545371519618629742014-05-31T02:06:19.507+02:002014-05-31T02:06:19.507+02:00Czekam, czekam i doczekać się nie mogę.. :/ Kiedy ...Czekam, czekam i doczekać się nie mogę.. :/ Kiedy kolejny rozdział?! :)Iradahttps://www.blogger.com/profile/01295545619572988389noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-45007786508326502822014-05-18T18:26:33.629+02:002014-05-18T18:26:33.629+02:00Nominowałam cię do Liebster Award :)
Szczegóły na ...Nominowałam cię do Liebster Award :)<br />Szczegóły na moim blogu: http://onedirection1d-pain-and-payne.blogspot.com/2014/05/liebster-award-d.html<br /><br />Pzdr. :*Roxanne xDhttps://www.blogger.com/profile/09013438731545387960noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-827180539241817902014-05-12T17:16:31.640+02:002014-05-12T17:16:31.640+02:00Cześć, zostałaś nominowana na: http://mysterious-z...Cześć, zostałaś nominowana na: http://mysterious-zm.blogspot.com/ :) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/03227474948125434010noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-16782061470660324522014-05-12T17:11:12.771+02:002014-05-12T17:11:12.771+02:00Fajny rozdział :)
C.Fajny rozdział :) <br />C.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-42252179367462411752014-05-07T16:57:31.565+02:002014-05-07T16:57:31.565+02:00Świetny rozdział :) czekam na następny!
Nareszcie ...Świetny rozdział :) czekam na następny!<br />Nareszcie rozmowa Niall i Darcy :D <br />Masz zajebisty talent i ten blog jest zajebisty! <br />Lauren to suka!!!<br />@pudelek12Pampa rampahttps://www.blogger.com/profile/16707269862499270915noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-64721453957003040792014-05-05T19:08:55.003+02:002014-05-05T19:08:55.003+02:00Nie dziwię się dziewczynie, że kompletnie odcięła ...Nie dziwię się dziewczynie, że kompletnie odcięła się od tego świata wirtualnego. Zrobiła to samo ze światem rzeczywistym, więc tym bardziej nie miała ochoty zaglądać na jakieś portale, gdzie zawsze roi się o jakiś plotek, przykrych zdjęć czy nowinek, o których nie koniecznie chcielibyśmy wiedzieć. Ta ilość powiadomień nawet mnie przeraziła, powiem Ci :O Sama kiedy miałam ostatnio 18, stwierdziłam, że świat się skończył XDDDD Nie ważne XD Cieszę się, że w stosie jakiś bzdur znalazła się ta jedna, piękna wiadomość od Cathy, która wyraźnie poruszyła serce Darcy. Może mówić co chce, ale pewnie tęskni za swoją paczką. I w zupełności się z nią zgadzam - Cathy jak najbardziej zasługuje na miano przyjaciółki. Widać, że troszczy się o Darcy, o wszystkim jej mówi, jest wtedy, kiedy dziewczyna jej potrzebuje. Szkoda, że wcześniej nie została dostrzeżona i doceniona, ale myślę, że nasza bohaterka już więcej nie popełni tego błędu. Na widok zamieszczonego zdjęcia również zrobiłoby mi się smutno. Szczególnie widząc Lauren i Maxa, których Darcy tak szczegółowo opisała. Skoro to zrobiła, to znaczy, że naprawdę boli ją ich powiązanie, ale przecież nie ma się czemu dziwić. Z chłopakiem była bardzo blisko, a L. uważała za swoją najlepszą przyjaciółkę! Ciężko jest dowiedzieć się o zdradzie, a jeszcze bardziej ją zaakceptować. To chyba niemożliwe. <br />Ale komentarz laluni L. był w ogóle nie na miejscu - no co to miało być? Pojechała bawić się w farmerkę? No straszne mi rzeczy. Przynajmniej odpoczywa, nie musi ciągle wysłuchiwać jakiś żali, pytań, pretensji i przede wszystkich nie musi oglądać niektórych fałszywych twarzy. Kuuuuurde, ale jestem ciekawa jakiego to haka Darcy ma na L. Toż to może być mega ekscytujące i coś mi się zdaje, że niedługo znajdzie się okazja, by nasza bohaterka mogła to wykorzystać. Ha, będę czekać ;> <br />Kochana, rozdział wspaniały! Cieszę się, że w końcu udało Ci się go skończyć i mam nadzieję, że kolejny pójdzie gładko i szybko go wstawisz. Dużo weny życzę, natchnienia, czasu i wszystkiego, czego potrzebujesz! I jeszcze raz - przepiękny, szablon, na który nie mogę się napatrzeć, awwwwwww <3 <br />Ściskam, całuję, kocham i wszystko <3Tess.https://www.blogger.com/profile/12301220056176171648noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-13267935651349487172014-05-05T19:08:45.886+02:002014-05-05T19:08:45.886+02:00Jestem! Nieco zmęczona i ze szczypiącymi oczyma, a...Jestem! Nieco zmęczona i ze szczypiącymi oczyma, ale mam nadzieję, że jakoś dam radę napisać ten komentarz i będziesz zadowolona! <br />W ogóle zacznijmy może od tego, że strasznie się jaram pierwszą rozmową Darcy i Nialla! Chociaż trzeba przyznać, że to dosyć nieudany pierwszy raz. Horan, jak to Horan wykazał się po prostu tak wielką troską, totalnie bezinteresowną, a dziewczyna najzwyczajniej w świecie go zbyła. I jeszcze zachowywała się w taki wredny sposób, odpowiadając jakimiś docinkami. No heloł, Darcy jesteś dziwna czy dziwna? Ok, ja rozumiem, że bardzo trudno jest jej się przyzwyczaić na nowo do kontaktów z ludźmi, że boi się takich relacji i po prostu najlepszą obroną jest nie okazywanie prawdziwych uczuć, ale przecież Niall był tylko miły. Widać, że jest bardzo wygadany i chciał sobie nieco pogawędzić ze swoją sąsiadką, ale niestety nie było mu to dane - też bardzo żałuję. Czy Darcy już zawsze będzie odrzucała każdą nowo poznaną osobę w jej wieku szczególnie? Czy zawsze już będzie odrzucała każdą pomoc, od kogokolwiek? Mam nadzieję, że to wkrótce się zmieni i będzie mogła wrócić stara Darcy. <br />Rekompensatą dla mnie niech będzie to, że jednak coś jej tam prześwitywało i sama stwierdziła, że zachowała się w chamski sposób względem Nialla. No to już coś, w dobrą stronę idzie, Darcy. Trzymaj tak dalej! <br />Najpiękniejszy moment w tym rozdziale to chyba jej rozmowa z mamą. Fakt, że nie odzywały się do siebie przez tydzień, potęgował to napięcie jeszcze bardziej. Ale dobrze, że kobieta ze spokojem przyjęła wszystkie wiadomości od córki, na pewno ucieszyła się z jej pracy, choć jednocześnie bardzo ją to zdziwiło. No i oczywiście natychmiastowe ożywienie na dźwięk "chłopak", no cóż, chyba każda mama tak ma. Nie ma się co dziwić, w końcu rodzicielka chce wiedzieć, z kim jej córka ma do czynienia. Myślę, że takie rozmowy na pewno są w stanie pomóc Darcy w pewien sposób i kto wie, może przy trzecim czy czwartym telefonie zwierzy się ze wszystkiego, co ją trapi. Tak czy owak, cieszę się bardzo, że postanowiła zadzwonić do mamy i mogła spędzić przyjemnie tych parę minut na rozmowie z nią.Tess.https://www.blogger.com/profile/12301220056176171648noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-32562917507446737422014-05-05T15:18:00.828+02:002014-05-05T15:18:00.828+02:00Szablon jest przepiękny! <3 I kto tutaj komu ro...Szablon jest przepiękny! <3 I kto tutaj komu robi konkurencję, co? XD <br />Wrócę z komentarzem pewnie jakoś pod wieczór dzisiaj :) Tess.https://www.blogger.com/profile/12301220056176171648noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-37223039184846227222014-05-05T14:32:13.116+02:002014-05-05T14:32:13.116+02:00Mi też się podoba ;) (jak każdy twój szablon) Choc...Mi też się podoba ;) (jak każdy twój szablon) Chociaż poprzedni był ładniejszy :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-53456022608983722692014-05-05T13:35:27.599+02:002014-05-05T13:35:27.599+02:00Dziękuję za opinię. Mnie się podoba :DDziękuję za opinię. Mnie się podoba :DMeadowhttps://www.blogger.com/profile/00870403382063058385noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-22262328868580883122014-05-05T05:36:21.120+02:002014-05-05T05:36:21.120+02:00tragiczny szablon.... tragiczny szablon.... Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-46100287556194576132014-05-03T19:59:20.737+02:002014-05-03T19:59:20.737+02:00Jezu, dlaczego z Darcy jest taki dzikus? Biedny Ni...Jezu, dlaczego z Darcy jest taki dzikus? Biedny Niall, pewnie wziął ją za jakąś nienormalną haha. Ale dobre i to, że chociaż trochę z nim porozmawiała. Cóż, jeśli można to nazwać rozmową. Dlaczego ona była dla niego taka chamska? No ej. Jej pytanie 'Jesteś hipsterem?' rozwaliło mnie na łopatki hahahaha, Darcy, widać, że nie miałaś do czynienia z rówieśnikami przez długi czas lol.<br />Bardzo, ale to bardzo lubię czytać twoje opisy i rozmyslania Darcy, dlatego cieszę się, że w tym rozdziale ich nie brakuje. Oby tak dalej haha. O, to coś nowego, że Darcy zdecydowała się zadzwonić do mamy. Najwyraźniej dziewczyna powili dochodzi do siebie. To dobze, jej mama na pewno się o nią martwiła. <br />Ugh, coś tak czułam, że te odwiedziny na facebooku nie skończą się dobrze... Dobrze, że chociaż Darcy otrzymała miłą wiadomość od Cathy. Boże, to obrzydliwe, że Lauren zrobiła takie świństwo swoje byłej przyjaciółce. Co za szmata, jezu. Nienawidzę takich osób. Z resztą Max nie lepszy. Biedna Darcy, mało się nacierpiała? Mało tego jeszcze przyjaciółka odwróciła się od niej plecami.<br />Świetny rozdział, życzę dużo weny i z niecierpliwością czekam na kolejny!:)<br />greaseblowhttps://www.blogger.com/profile/01123366832170596386noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-48698959881299981772014-05-02T23:44:04.291+02:002014-05-02T23:44:04.291+02:00Strasznie się cieszę, że Darcy się przełamała i za...Strasznie się cieszę, że Darcy się przełamała i zadzwoniła do mamy. Tak swoją drogą to dosłownie w sekundzie polubiłam tę kobietę. Cenię to, że dała córce przestrzeń, doskonale rozumiejąc, jak ciężko zniosła tamtą przegraną w związku ze stypendium. Na pewno strasznie się martwiła, kiedy widziała, jak jej pociecha odsuwa się od innych ludzi, ale zamiast się załamywać czy na nią wrzeszczeć, wysłała ją do Ardamine, nie narzucając się ze swoją osobą i po prostu czekając, aż sama Darcy będzie gotowa na telefon. Ich rozmowa może nie była ani długa, ani jakaś szeroka, ale pokazała relacje matka-córka. Widać, że bardzo im na sobie zależy, martwią się o siebie nawzajem i tęsknią. Poza tym byłam naprawdę zachwycona, kiedy Darcy napomknęła o Benie, rozluźniając się i zachowując dokładnie tak, jak dawniej. Mam nadzieję, że niedługo znowu porozmawia z mamą, bo najwyraźniej dobrze jej to robi.<br />Szczerze powiedziawszy kiedy tylko pojawił się wątek z zajrzeniem na facebooka, to od razu poczułam niepokój. Przeczuwałam, autentycznie przeczuwałam, że wydarzy się coś nieprzyjemnego, że ten powrót do rzeczywistości - bo w sumie pobyt w Ardamine sprawił, że Darcy mogła zapomnieć o paru przykrych rzeczach - skończy się tak, że dziewczyna na nowo wpadnie w paskudny humor. Zaczęło się naprawdę niegroźnie, wiadomość o Cathy również i mi sprawiła przyjemność. Jak dotąd nie poznałam jej bardziej jako bohaterkę, ale i tak poczułam do niej sympatię. Widać, że to szczera, taka kochana dziewczyna i naprawdę wielka szkoda, że Darcy wcześniej tego nie dostrzegła, zamiast tego trzymając się nie tych osób co trzeba. A ta wiadomość była urocza! Bez względu na to, co się dzieje, zawsze miło wiedzieć, że ktoś za nami tęskni, a jak widać, nasza outsiderka zostawiła za sobą małą, ale świetną grupkę zżytych z nią ludźmi, którym brakuje jej towarzystwa. Niestety nie zdążyłam się nacieszyć tą dość wzruszającą atmosferą, bo pojawiła się kwestia tego cholernego zdjęcia. Nadal nie mogę w pełni opisać tego, jak bezczelnie zachowała się Lauren, to się po prostu w głowie nie mieści! Oczywiście Max też zachował się jak skończony debil, bo przecież coś do z Darcy łączyło, ale to jednak w kierunku tej pożal się Boże przyjaciółki kieruję większość moich pretensji. Aż sobie wyobrażam ten jej wkurzający uśmieszek dumnej posiadaczki cudzego faceta ;/// To zdjęcie już i tak mnie uruchomiło, miałam ochotę wychylić się i jakimś cudem dać jej z kopa w twarz, a potem doszły do tego te komentarze. Po prostu nie wierzę! Wiesz, co jest najbardziej smutne w tym wszystkim? Że wielu z nas ma w swoim otoczeniu takich fałszywców i czasem jest za późno, żeby się zorientować, z kim tak naprawdę ma się do czynienia. Darcy również dowiedziała się zbyt późno, ale cieszę się, że przynajmniej nie zareagowała ciągiem dalszym tej ogromnej melenacholii, tylko poczuła w sobie wolę walki. Gorąco jej kibicuję, mam nadzieję, że odegra się na tej wymalowanej szmacie.<br />Co do samego rozdziału, to ja wprost kocham Twoje opisy. I w ogóle Twoje opowiadania. Zawsze mi się tak przyjemnie czyta, dlatego nic, tylko Ci tego pozazdrościć. Mam nadzieję, że wkrótce ciąg dalszy, bo już nie mogę się doczekać :D Kochom <333Julia Dejahttps://www.blogger.com/profile/17637831271678946602noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-5156909792005916002014-05-02T23:43:49.229+02:002014-05-02T23:43:49.229+02:00Wiedziałam, po prostu wiedziałam - chociaż może le...Wiedziałam, po prostu wiedziałam - chociaż może lepiej powiedzieć: CZUŁAM - że to właśnie Niall przykulał się właśnie w pobliżu Darcy, w końcu to nie mógłby być nikt inny, prawda? Masz rację, ja strasznie czekałam na ich pierwszą rozmowę i nie, nie rozczarowałaś mnie. Właśnie bardzo mi się podoba, że nie zrobiłaś z tej sceny jakiegoś cukierkowego flirtu, bo chyba mnie szlag trafił. Nawet jeśli przez większość czasu miałam ochotę strzelić Darcy w mordę albo nią potrząsnąć, to i tak wielbię Cię za przebieg tej akcji XD Ale może po kolei.<br />Jezusie, reakcja Darcy na widok jej wciąż dość anonimowego sąsiada była w stu procentach taka, jak to sobie wyobrażałam (i pewnie sama bym się tak zachowała). Ta adrenalina, gorąco, brak języka w gębie... W sumie co się dziewczynie dziwić? Niall jest atrakcyjnym młodym facetem, pewnie niejedna kompletnie traci przy nim głowę. Rozbawił mnie trochę tekst: "Mogłabyś poślizgnąć się i spaść" - no shit, Sherlock! Nie wiem, czy on sobie zdawał sprawę, że Darcy była bliższa upadku dopiero kiedy on się zjawił, a nie wcześniej, ale ok XD Tak swoją drogą to rozwalił mnie ten fakt z sandałkami. Serio, kobieto? Nawet w wygodnych trampkach/adidasach chyba bym zawału dostała, łażąc po takich skałach, a ta se kurde sandały ubrała. Mogłabym się dłużej nad tym rozwodzić, ale zupełnie mnie pochłonęła ta słowna przepychanka, jaka rozegrała się między Niallem i Darcy. Tak jak już wspomniałam, miałam ochotę udusić główną bohaterkę za tak opryskliwe potraktowanie naszego uroczego blondyna, bo naprawdę, mimo tego całego swojego wycofania w kontaktach z innymi ludźmi potrafiła nieźle człowieka podsumować. Ten nie pozostawał jej dłużny, co sprawiało, że uśmiechałam się jak głupia do ekranu. Czułam, że Darcy nie będzie mogła ziścić swojego planu ze względu na zbierającą się burzę i już czekałam, aż szarmancki Horan pomoże jej zejść, ale oczywiście odrzuciła jego pomoc. Ech, szkoda! Tak swoją drogą od razu zauważyłam, że chłopak jest autentycznie zainteresowany nową sąsiadką. Już pominę fakt, że mniej więcej wie, jakie ta buty nosi, przede wszystkim zależało mu na pociągnięciu rozmowy, nie wyglądał też na zachwyconego, kiedy zrozumiał, że dziewczyna nie jest zbyt otwarta. Poza tym, chociaż starała się mu za wszelką cenę dopiec i tak zaproponował jej podwózkę. Ma naprawdę dużo cierpliwości, zresztą może tak opryskliwe zachowanie Darcy podziałało na niego z odwrotnymi skutkiem, niż ta sama sądziła: poczuł się jeszcze bardziej zaintrygowany jej osobą. Cóż, w każdym razie mam nadzieję, że następnym razem lepiej się poznają, a Horan będzie w końcu łaskaw się przedstawić.<br />Tak właśnie czułam, że Darcy dopiero po fakcie zrozumie, że nie zachowywała się zbyt grzecznie. Byłam na nią zła, owszem, jednak jej zachowanie jest w pewien sposób umotywowane: po tej nieudanej walce o stypendium odsunęła się od innych, poza tym Niall nieustannie ją prowokował i chociaż pragnęła go bliżej poznać, uruchomiła naturalny mechanizm obronny i zachowała się tak, jak zachowała. Mleko się rozlało, może później będzie lepiej.<br />Ten pomysł z wykorzystaniem breloczka z Barcelony jest naprawdę dobry. Co prawda podejrzewam, kto może być tym tajemniczym nieznajomym, ale sama jestem ciekawa, jak zareaguje na widok tego drobiazgu xdJulia Dejahttps://www.blogger.com/profile/17637831271678946602noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-58740482079310219332014-05-01T02:11:27.343+02:002014-05-01T02:11:27.343+02:00
A na sam koniec, z racji tego, że jesteś zabiegan...<br />A na sam koniec, z racji tego, że jesteś zabiegana i w ogóle, to trochę Ci posłodzę. I to w całkiem poważnym tonie. Uwielbiam to opowiadanie. Nie tylko za jego dojrzałość, formę, styl i inne oczywiste fakty. Kocham je za wieloplatformowość. Nie zrobiłaś z bohaterki płaskiej bohaterki, która zaczyna w punkcie A jako kompletna niedojda, a kończy w punkcie B z cudownym facetem u boku. Darcy ma swoje problemy, swoje ambicje i swoje życie. Jest najnormalniejszym człowiekiem na świecie. Jej historia z Maxem pokazuje, że potrzebuje miłości i jak każdy o zdrowych zmysłach marzy o miłości, ale nie leży to u podwalin jej życia. To jedna sprawa. Choroba Darcy i sposoby jej leczenia otworzył na prawdę wiele możliwości dla tego opowiadania. Mamy oczywisty wątek miłości, ale to pomińmy teraz, ale dzięki temu widzimy życie wujostwa, które prowadzi wiejski tryb życie i bardzo się kocha, widzimy typowe osobistości małych miejscowości i młodych ludzi, którzy muszą ciężko pracować by spełniać marzenia - tutaj oczywiście przykładem jest Ben, który pracuje fizycznie by mieć środki na studiowanie. Wszystko w tym opowiadaniu jest prawdziwe. Po prostu jest jak jest. Życie. Nie żyjemy tylko w romantycznych chmurkach i morkach. Pracujemy, odpoczywamy i szukamy drogi do szczęścia. Cenię to opowiadanie, bo jest historią o dziewczynie, a nie historią o miłości. I cała ta wartość dodana, jak opis życia w Ardamine to coś co jest dla mnie warte o wiele więcej niż ekstrawaganckie wyścigi samochodowe czy elektryzujące sceny seksu. <br />Tylko dlaczego w tym rozdziale nie było psa?! <br />Z pociągu na północ: <br /><br />M.K<br /><br />http://last-direction.blogspot. com <br />http://feedback-ff.blogspot.com Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13588558167218607219noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-8682422164130368992014-05-01T02:10:57.768+02:002014-05-01T02:10:57.768+02:00Niall to nie tylko przystojniak, który ciężko prac...Niall to nie tylko przystojniak, który ciężko pracuje, ale ma mózg. Ta mała wymiana uwag między nim a bohaterką nie tylko udowodniła, że jest inteligent, ale też zdeterminowany. Podoba mi się taki. Podoba mi się też to, że ją obserwował i, że wie o niej trochę więcej. Ciekawe co go tak zainteresowało? Może wie, że to ona odnalazła tą puszkę? A może zna kogoś, kto ją tam umieścił. (BOŻE, co ja pieprzę. To jasne, że wie, że to ona znalazła JEGO puszkę, a teraz chce się z nią hajtnąć i zaciągnąć do łóżka. Niekoniecznie w tej kolejności. I może ją zaciągnąć też na siano, jeśli nie do łóżka.) XDD<br />Tekst o zbieraniu znaczków jest epicki. Dobry, bardzo dobry i po prostu widziałam uśmiech na jego twarzy jak się z niej naigrywał. Ale nie naigrywał sie z niej jak z idiotki, ale z równego sobie przeciwnika. Nosz, kocham ich już i zaraz wymyślę jakieś shipperskie imię, tylko daj mi chwilę. To nic, że raptem pojawili sie obok siebie w jednym rozdziale i pewnie moje nadzieję, że zobaczę ich częściej razem są płonne - w końcy mamy do czynienia z Meadow, nie ma tak łatwo. <br />Co do suki przyjaciółki. Może ktoś już pojechać do Dublina i urwać jej łeb koło samej dupy? Proszę? <br />No, do jasnej ciasnej. Laska przegina pałę. Dobra, fajnie odbiła chłopaka najlepszej przyjaciółce. Super. Osz, zesz w mordkę. Biedna szara gąska wyszła z cienia przyjaciółki i w dupie się poprzewracało. Przecież, własny status społeczny jest o wiele bardziej istotny niż pomoc przyjaciółce, której życie zwaliło sie na łeb. Ech, najlepiej Darcy postąpił jeśli po prostu oleje laskę zimnym moczem i będzie szczęśliwa. Nic tak bardzo nie wkurza ludzi, którzy chcą nas wkurzyć, jeśli pokażemy im, że wcale nas to nie rusza, a co więcej - bawimy się lepiej bez nich. <br />A teraz poważniejąc. <br />Spodobał mi się ostatni akapit. Darcy jest osobą zdeterminowaną, pokiereszowaną przez złamane ambicję i zdradę przyjaciół. Z pewnością jest też zagubiona, bo nie ma pojęcia co dalej robić ze swoim życiem. I mimo tego wszystkiego nadal pozostaje dobrą osobą. Wściekła, rozżaloną, ale nie upada tak nisko by z premedytacją ranić. W przeciwieństwie do pseudoprzyjaciółki, która usilnie próbuje zwrócić na siebie uwagę. Dojrzałe przemyślenia bohaterki doprowadziły ją do słusznego wniosku, że walka z tą osobą byłaby bezcelowa tylko wyczerpałaby jej siły. Poza tym zemsta wywołałaby kolejną i tak dziewczyny kręciły by się w spirali nienawiści bardzo długo. Mam nadzieję, ze nauka zaboli Lauren mocno i może zrozumie swój błąd. A jeszcze - mam nadzieje, że nauczka jaką Darcy da exprzyjaciółce nie sprawi, że będzie się źle czuła ze sobą. <br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13588558167218607219noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-87994085920186502592014-05-01T02:10:08.391+02:002014-05-01T02:10:08.391+02:00MEEEEADOW!
Musiałam trzy razy czytać ten rozdział...MEEEEADOW! <br />Musiałam trzy razy czytać ten rozdział, żeby dowiedzieć sie co o nim myślę. Taki ze mnie nieogar totalny. Wybacz. :((<br />Nie było Cię długo, że się stęskniłam, Pani ciężko-pracująca-studentko-umk. <br />Zacznijmy do początku, ładnie, spokojnie, hronologicznie. <br />(a przynajmniej spróbujmy, czy coś) <br />Wielkim zaskoczeniem nie było to, że osobą, która odezwała się w jaskini był Horan. W głębi serca wszystkie romantyczne komórki mojego ciała tego chciały, ale z jakiś powodów brałam pod uwagę, że mógłby to być też Ben. Nadal gościowi nie ufam, ale Darcy się tak ładnie w jego towarzystwie zachowuje. Takie MarySue do ostatniej kropli, co powoduje, że ich połączeni wydaje się w oczywisty sposób tworzyć idealną parę romansu. Jestem zadowolona, że to Niall się pojawił, aczkolwiek chyba oczekiwałam po Tobie nieoczekiwanego, czyli zagrania wszystkim na nosie. Nie raz już tak robiłaś, zwłaszcza na The Hesitate. Tym razem skróciłaś nasz czas oczekiwania i męki też, ale mogę się założyć, że wcale tak różowo nie będzie. <br />Reakcja Darcy na Najlepszego Dostawcę w Irlandii przebija tą, którą mieliśmy okazję obserwować w sklepie. Przede wszystkim teraz byli sami. Dziewczyna nie miała się za kim schować, oprzeć i przede wszystkim nie mogła się oszukiwać - jej ciało i szalejące serce samo ją zdradzało. Parzy się mięta jak nic. Chyba, że ona tak na każdego faceta, to wtedy byłoby to zrozumiałe. Małe aspołeczne stworzonko dostaje stanu przedzawałowego na widok każdego przystojniak jakiego zobaczy. Ale w to wątpię, nasza harda Darcy? Wściekła na przyjaciół i zdeterminowana niczym terminator? Dobrze to sobie wymyśliłaś, Meadow, co? Pewnie siedziałaś sobie, wcinałaś coś dobrego i pomyślałaś: Tak, niech bohaterka padnie ofiarą depresji. Będzie mogła zachowywać się jak chora psychicznie i nikt nie będzie mógł się doczepić. Świstek ma. <br />I pewnie siorbałaś z zadowolenia herbatkę, co? xD <br />Nancy i Darcy są moimi ulubionymi bohaterkami jeśli chodzi o dialogi. Są złośliwe, wredne i starają się zdominować rozmowę za każdym razem, gdy otwierają usta. Nie stają na głowie by przypodobać się bohaterowi, przez co ich relacja jest autentyczna. Blondyneczka pokazuje, że nie można jej lekceważyć, że jest kimś więcej niż może się wydawać po jej powierzchowności. Rozmowa z Horanem pokazuje, że już powoli walczy z tą depresją. Walczy o siebie i o swoje. Po tym jak stypendium przeszło jej koło nosa uciekła i się po prostu poddała. A teraz? No popatrz: obcy człowiek, co z jej apatią powinno kazać jej podwinąć ogon pod siebie i wiać gdzie pieprz (albo mięta xD) rośnie, a ona szczeka i warczy broniąc swojego terytorium. Coś w odkryciu tej puszki, która pewien WCALE NIEZNANY NAM OSOBNIK umieścił na plaży musiało ją złamać. I nie będzie depresji, więc będzie musiała skubana zacząć zachowywać się logicznie! <br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13588558167218607219noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-68820405505127543512014-04-29T22:06:08.798+02:002014-04-29T22:06:08.798+02:00Kurwa... Kurwa..!
Dziewczyno jak ty wspaniale pisz...Kurwa... Kurwa..!<br />Dziewczyno jak ty wspaniale piszesz *-* Matko i córko.. Ale masz wielki dar. <br />Rozdział jest meegggaaa boski ! ;* Rozmowa Darcy i Nialla! *-* Zakochałam się w Tym opowiadaniu i nie mam pojęcia co zrobię jak go kończysz pisać. ;-; Mam cichą nadzieję, że będziesz pisać drugą, trzecią, czwartą, piątą.... część ! :* <3 <br />Uzależniłam się od Twojego bloga! :o Co chwilę sprawdzam czy jest nowy rozdział chociaż i tak wiem, że nie powinnam, bo robię sobie tylko nadzieje. ;/ Ale i tak będę sprawdzać :3<br />Kurewsko się cieszę z tego że Darcy rozmawiała z Niallem! *-* Ale szkoda mi jej ;-; Nie wiem jak ja poradziłabym sobie, gdybym dowiedziała się o czymś takim. ;-; Głupia Lauren!<br />Życzę weny ! :* Pozdrawiam i mocno przytulam i całuje :*Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-13149961479060527132014-04-29T22:03:07.743+02:002014-04-29T22:03:07.743+02:00Uwielbiam długie rozdziały <3
Rozmowa Bezimienn...Uwielbiam długie rozdziały <3<br />Rozmowa Bezimiennego Horana (taaa, nikt nie wie o kogo chodzi xd ) z Darcy jest świetna. Złość dziewczyny bardziej mnie rozbawiła niż zirytowała.<br />Juz nie mogę się doczekać rozwoju akcji ^_^Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/03066759898481350187noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-15391268271020407362014-04-29T18:39:12.528+02:002014-04-29T18:39:12.528+02:00Rozdział genialny, a mój kometarz do dupy, pisany ...Rozdział genialny, a mój kometarz do dupy, pisany na szybko. Zostawiam tt i obietnice, ze nastepny kom bedzie lepszy xd @Irie1945jahttps://www.blogger.com/profile/07359413508373441063noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-55999093998363940552014-04-29T15:19:13.483+02:002014-04-29T15:19:13.483+02:00Niach, niach. Dobrze więc muszę się uspokoić. Rozd...Niach, niach. Dobrze więc muszę się uspokoić. Rozdział czytałam od wczoraj z wielkimi nieprzyjemnymi przerwami co raczej nie wpływa na mnie dobrze. <br />Z reguły nie przeszkadza mi to, że rozdziały są takie długie, ale ten jakoś tak umh, może przez te przerwy. <br />Jest! Wiedziałam, że w końcu kiedyś będzie musiała spotkać Niallera, którego od samego początku polubiłam. Jednak przyznam, że też spodziewałam się ciut trochę innej rozmowy. Co wcale nie oznacza, że mi się nie podobała bo tak nie było. Może nie powinnam, ale śmiałam się w niektórych momentach. <br />Tak bardzo mi przykro Dracy, że nie wiem co powiedzieć. Z jednej strony wcale jej się nie dziwie, jej złości i tak dalej, ale z drugiej też, trochę nie rozumiem. Życzę jej żeby po prostu to wszystko wyrzuciła, przecież po to tam chyba też pojechała. Cóż, przyznam że mimo, że Horana dziś jest o wiele więcej wciąż mi go braknie i mam nadzieję, że z rozdziału na rozdział będzie go choć trochę więcej. <br />Weny! :) xReniferowahttps://www.blogger.com/profile/13648406456061904055noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-64488868557141222982014-04-29T11:08:42.068+02:002014-04-29T11:08:42.068+02:00Zaskoczyłaś mnie, oczywiście bardzo pozytywnie bo ...Zaskoczyłaś mnie, oczywiście bardzo pozytywnie bo myślałam, że Darcy spotka jednak kogoś innego a tu Niall :D To mi się bardzo spodobało. Ale jestem zawiedziona z ich pierwszej rozmowy. Myślałam, że przebiegnie zupełnie inaczej. Szkoda ;( <br />I wgl to chciałabym żeby Niall występował przez cały rozdział bo ciągle mi tu go mało xp<br /><br />Oczywiście to tylko dwa takie moje zażalenia. Ale rozdział jak zawsze dłuugi, co uwielbiam i świetnie napisany. Jestem strasznie ciekawa nexta. <br />Wspomne jeszcze, że to mój ulubiony blog o Niallu <3<br /><br />Duużo weny życze ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-56977235683556047462014-04-28T23:33:45.798+02:002014-04-28T23:33:45.798+02:00✅✅Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6494323783139832537.post-56637912856088405562014-04-28T23:23:01.088+02:002014-04-28T23:23:01.088+02:00@uaregoldenxx
mogłabyś mnie informować? uwielbiam ...@uaregoldenxx<br />mogłabyś mnie informować? uwielbiam to opowiadanie c:Anonymousnoreply@blogger.com